Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 42
Pokaż wszystkie komentarzeNie rozumiem dlaczego na tym samym portalu bywają zdjęcja i filmy zrobione przez policjantów, pod którymi piszą"Dabil na motocyklu" itd itpd. Jeśli ktoś z was popiera jazdę w deszczu z takimi prędkościami, to pozdrawiam. Początek artykułu przekazuje młodym niedoświadczonym kierowcą, że 190 to prędkość podróżna nawet dla starych klamotów jak XX, potem siadają na swoje pospawane ramy i jeżdżą po 250-300. Mam pytanie-jakie stanowisko w sprawie takiego sposobu jazdy przedstawia "ścigacz". Kiedyś pod artykułem "debil na motocyklu" pisałem że to normalna jazda-około 150-170 km/h. Niektórzy pisali że to debil a nie motocyklista. Jakjest tym razem i kto jest większym debilem. Ten kto jechał, czy ten kto pisząc felieton przekazuje nowym motocyklistom nowe wyzwanie i rekord do pobicia. Proponuję zrobić zawody. Kto szybciej się zabije i kto bardziej efektownie.
Odpowiedz:)) Cieszę, się że ktoś zwraca uwagę na to co się pisze :)) Mam nadzieję, że czyta ze zrozumieniem. Chciałem zwrócić uwagę na dwie rzeczy - autostrady w Niemczech [tych którymi jechaliśmy] - gładkie i czyste o odpowiednim nachyleniu. Woda odpływa natychmiast a czucie motocykla jest naprawdę rewelacyjne. Zapraszam na kolejny wyjazd :) Druga to doświadczenie - każde z nas przejechało ileś tam tysięcy kilometrów na swoich motocyklach. Nie jesteśmy świerzakami tak więc czucie ich jest niemal świadome. Fakt, że na końcu można było umieścić napis: NIE PRÓBUJCIE TEGO ROBIĆ W DOMU... ale po co? Chyba każdy ma swój rozum a artykuł nie był instrukrażem tylko relacją i odczuciami Ani. A ja dalej będę jeździł moim "starym klamotem XX'em" bo to super motocykl... ośmielam się napisać, że lepszy niż Hayka ;) ;) ;)
OdpowiedzJak dla mnie "Dabil" brzmi ciekawie :) Czlowieku to jest portal dla motocyklistów , nie dla pseudoznawców, jak Ci sie cos nie podoba to idz sie oburzaj gdzies indziej : do klasztoru, do kosciola, na policje. Nie bylo Cie na tym wyjezdzie, wiec nie wiesz ile oni jechali w deszczu a ile jak bylo sucho, wiadomo ze nikt nie zapierdala w deszczu 200, jak sie czuje ze jest slisko to sie zwalnia. Ten artykul jest pisany dla entuzjastow motocykli w ktorych nie brakuje troche fantazji , emocji itd. Ludzie dlaczego wy zawsze chcecie innym dokopać i wyszukujecie dziury w całym. Moze ten portal powinien sie nazywac entuzjasci motocykli i byl tylko dla wybranych , by matolki nie musialy sie wysilac ze swoimi moralizatorskimi komentarzami
OdpowiedzDrogi szanowny motocyklisto. Kolega miał rację. Nie powinno się publicznie publikować i promować takiej głupoty. Dziwię się że na tym samym portalu zamieszcza się filmiki i komentuje"debil na motocyklu", po czym miesiąc później promuje się głupotę i hamstwo. Właśnie tacy kierowcy, którzy nie umieją jeździć zgodnie z zasadami (przeciśkali się między niemieckimi motocyklistami), wyrabiają nam opinię..... Wiem że wszyscy jeździcie najlepiej, wiem......
Odpowiedzmatołku, gapko... nie między motocyklistami tylko między samochodami tak jak to się dzieje w Polsce. Linczuj wszystkich motocyklistów bo ja znam tylko 1 osobe ktore sie nie przeciska z setek motocyklistów ktorych znam. A poza tym jak napisał kolega zgred - mam do tego prawo.
Odpowiedzhttp://zgredmaruda.blox.pl/2008/07/Przepuszczajmy-motocyklistow.html http://www.scigacz.pl/Przejezdzanie,miedzy,samochodami,motocyklista,a,prawo,6370.html Nigdzie w polskim kodeksie ruchu drogowego nie jest stwierdzone, że motocykl nie może poruszać się między samochodami, a w myśl starej zasady prawniczej: co nie jest zabronione, jest dozwolone.
OdpowiedzPopieram
Odpowiedz